Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
co za życia nie znalazłem słów.



PARYŻ
Na bulwarach paryskich
Słychać mowę hinduską,
Dźwięk daleki - nie bliski,
Obcy myślom i ustom.

W mojej gwarnej dzielnicy
Jak pożółkłe zagadki
Chodzą mądrzy Chińczycy
I leniwe Mulatki.

A przez okno hotelu
Widzę ptaków trzynaście
I ostatni ich przelot
W księżycowe przepaście.

Czoło chore przyciskam
Do drewnianej framugi,
Noc w Paryży - paryska,
Sen się zbliża - niedługi.

A ty krążysz nad głową
Poprzez sny, co się nie śnią,
Wierna ustom i słowom
I tym snom, i tym pieśniom,

Tobą ptaki śpiewają
Nad mrokami mojemi,
Mowo mojego kraju,
Muzyko mojej ziemi!

1934



PAŹDZIERNIK
Nad ranem jeszcze bielał
co za życia nie znalazłem słów.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;PARYŻ&lt;/&gt;<br>Na bulwarach paryskich<br>Słychać mowę hinduską,<br>Dźwięk daleki - nie bliski,<br>Obcy myślom i ustom.<br><br>W mojej gwarnej dzielnicy<br>Jak pożółkłe zagadki<br>Chodzą mądrzy Chińczycy<br>I leniwe Mulatki.<br><br>A przez okno hotelu<br>Widzę ptaków trzynaście<br>I ostatni ich przelot<br>W księżycowe przepaście.<br><br>Czoło chore przyciskam<br>Do drewnianej framugi,<br>Noc w Paryży - paryska,<br>Sen się zbliża - niedługi.<br><br>A ty krążysz nad głową<br>Poprzez sny, co się nie śnią,<br>Wierna ustom i słowom<br>I tym snom, i tym pieśniom,<br><br>Tobą ptaki śpiewają<br>Nad mrokami mojemi,<br>Mowo mojego kraju,<br>Muzyko mojej ziemi!<br><br>1934&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;PAŹDZIERNIK&lt;/&gt;<br>Nad ranem jeszcze bielał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego