Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wszystkim, spytał, czy spałam z naszym wspólnym kolegą ze szczenięcych lat. A ja na to odparłam: "Jeszcze nie, ale może masz jego telefon?" Grześ spojrzał na mnie, włożył portki i wyszedł. Wtedy mi zaświtało w głowie, że może powinnam bardziej poświęcić się jednemu mężczyźnie. Samanta, 27 lat

Zawsze starałam się przyćmić strojem moje koleżanki, żeby przyciągnąć uwagę facetów. Pewnego wieczora chyba przesadziłam, wkładając białe mini nie zakrywające prawie niczego i maleńki topik bez ramiączek. Faceci się na mnie gapili, ale nie tak jak bym sobie tego życzyła. W końcu podszedł do mnie jeden z nich i spytał: "Założyłem się z kumplami
wszystkim, spytał, czy spałam z naszym wspólnym kolegą ze szczenięcych lat. A ja na to odparłam: "Jeszcze nie, ale może masz jego telefon?" Grześ spojrzał na mnie, włożył portki i wyszedł. Wtedy mi zaświtało w głowie, że może powinnam bardziej poświęcić się jednemu mężczyźnie. Samanta, 27 lat&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;Zawsze starałam się przyćmić strojem moje koleżanki, żeby przyciągnąć uwagę facetów. Pewnego wieczora chyba przesadziłam, wkładając białe mini nie zakrywające prawie niczego i maleńki topik bez ramiączek. Faceci się na mnie gapili, ale nie tak jak bym sobie tego życzyła. W końcu podszedł do mnie jeden z nich i spytał: "Założyłem się z kumplami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego