Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
Nie wierzę, co więcej: nie wydaje mi się prawdopodobne istnienie Boga". Lopez sam sobie wyznaczał granice racjonalności. Jego wszechświat był maszyną samorodną, poniekąd samobójczą, pozbawioną świadomości i celu. Zarazem więc owe programy, według których się kręcił, nie będąc narzędziem służącym do osiągnięcia danej rzeczy, a jedynie zabójczo precyzyjnymi, nierozrywalnymi łańcuchami przyczynowo-skutkowymi - nie były programami. Istnienie programu czemuś służy, samo słowo "narzędzie" sugeruje kogoś, kto się nim posługuje, kto to narzędzie wymyślił i stworzył. We wszechświecie Lopeza nie było nikogo takiego. Zatem gdy Praduiga mówił o straszliwej nieuchronności ludzkiego losu, o człowieczej niewoli i ograniczeniu przypisanym do człowieka jak śmierć - w
Nie wierzę, co więcej: nie wydaje mi się prawdopodobne istnienie Boga". Lopez sam sobie wyznaczał granice racjonalności. Jego wszechświat był maszyną samorodną, poniekąd samobójczą, pozbawioną świadomości i celu. Zarazem więc owe programy, według których się kręcił, nie będąc narzędziem służącym do osiągnięcia danej rzeczy, a jedynie zabójczo precyzyjnymi, nierozrywalnymi łańcuchami przyczynowo-skutkowymi - nie były programami. Istnienie programu czemuś służy, samo słowo "narzędzie" sugeruje kogoś, kto się nim posługuje, kto to narzędzie wymyślił i stworzył. We wszechświecie Lopeza nie było nikogo takiego. Zatem gdy Praduiga mówił o straszliwej nieuchronności ludzkiego losu, o człowieczej niewoli i ograniczeniu przypisanym do człowieka jak śmierć - w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego