Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Zazdrość ma czasem głębsze podłoże niż tylko chęć posiadania tego, co ma sąsiad czy przyjaciółka. Często uczucie to wiąże się z naszymi doświadczeniami z dzieciństwa. Birgit Hanse była studentką psychologii na Uniwersytecie w Kolonii i choć o zazdrości czytała nieraz, sama wpadła w jej pułapkę.
- Wynikało to z zachłannego pragnienia przydatności - mówi Birgit. - Kiedy miałam 8 lat, zachorował mój ojciec. Opiekowała się nim na przemian matka z moją starszą siostrą, ja im tylko przeszkadzałam. Ojciec zmarł, a we mnie zakorzeniło się poczucie winy, że okazałam się nieprzydatna w momencie, kiedy wymagała tego ode mnie sytuacja. To uczucie rosło wraz ze mną
Zazdrość ma czasem głębsze podłoże niż tylko chęć posiadania tego, co ma sąsiad czy przyjaciółka. Często uczucie to wiąże się z naszymi doświadczeniami z dzieciństwa. Birgit Hanse była studentką psychologii na Uniwersytecie w Kolonii i choć o zazdrości czytała nieraz, sama wpadła w jej pułapkę. <br>- Wynikało to z zachłannego pragnienia przydatności - mówi Birgit. - Kiedy miałam 8 lat, zachorował mój ojciec. Opiekowała się nim na przemian matka z moją starszą siostrą, ja im tylko przeszkadzałam. Ojciec zmarł, a we mnie zakorzeniło się poczucie winy, że okazałam się nieprzydatna w momencie, kiedy wymagała tego ode mnie sytuacja. To uczucie rosło wraz ze mną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego