neutralnej przestrzeni powietrznej i dopiero w odległości 20 km od granicy tureckiej skręcił w stronę &lt;name type="place"&gt;Batumi&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Abaszydze&lt;/&gt; poinformował po przylocie, że próbował rozmawiać z &lt;name type="person"&gt;Saakaszwilim&lt;/&gt; w niedzielę, ale prezydent &lt;name type="place"&gt;Gruzji&lt;/&gt; przedstawił mu tylko swoje żądania i nie chciał go wysłuchać. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Jestem gotów spotkać się z nim w Batumi&lt;/&gt;&lt;/&gt; - powiedział. Sytuacji przygląda się &lt;name type="place"&gt;Rosja&lt;/&gt;, która ostrzegła &lt;name type="person"&gt;Saakaszwilego&lt;/&gt; przed interwencją zbrojną.<br>&lt;au&gt;AFP, AP&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;POWIEDZIELI "RZ"&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="person"&gt;Lewan Berdzeniszwili&lt;/&gt;, pochodzący z &lt;name type="place"&gt;Batumi&lt;/&gt; wpływowy gruziński intelektualista, bliski prezydentowi &lt;name type="person"&gt;Saakaszwilemu&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;Trudno przewidzieć, jak skończy się obecny kryzys. Władze centralne podjęły decyzję, by nie rozwiązywać go przy użyciu siły. Chodzi o to, aby autonomia dotrwała w spokoju do wyborów