Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 12.04 (9)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jesienią zdobył tylko cztery punkty. Można powiedzieć, że niewiele mam do stracenia.
Trudno będzie się obronić przed spadkiem.
- Dopóki piłka w grze, wszystko może się zdarzyć. W drużynie zostało tylko jedenastu zawodników. Jeżeli uda nam się sprowadzić przynajmniej dziewięciu nowych graczy, będę mógł mówić nawet o komforcie pracy. Na razie przyglądam się kandydatom do gry w moim zespole. Rozmawiam z piłkarzami i jestem umiarkowanym optymistą. Świt jest klubem wypłacalnym, a to dziś wielki atut.
To urzędowy optymizm?
- Buduję nowy zespół i... tańczę na linie. Humor psują mi kontuzje Jurka Podbrożnego i Łukasza Mierzejewskiego. Ostatnio dowiedziałem się, że transfer napastnika Roberta Dymkowskiego nie
jesienią zdobył tylko cztery punkty. Można powiedzieć, że niewiele mam do stracenia.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;Trudno będzie się obronić przed spadkiem.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- Dopóki piłka w grze, wszystko może się zdarzyć. W drużynie zostało tylko jedenastu zawodników. Jeżeli uda nam się sprowadzić przynajmniej dziewięciu nowych graczy, będę mógł mówić nawet o komforcie pracy. Na razie przyglądam się kandydatom do gry w moim zespole. Rozmawiam z piłkarzami i jestem umiarkowanym optymistą. Świt jest klubem wypłacalnym, a to dziś wielki atut.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;To urzędowy optymizm?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- Buduję nowy zespół i... tańczę na linie. Humor psują mi kontuzje Jurka Podbrożnego i Łukasza Mierzejewskiego. Ostatnio dowiedziałem się, że transfer napastnika Roberta Dymkowskiego nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego