spotkałam się też ojej, jak daleko, a po co...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- No, to nie jest kawał drogi.&lt;/&gt;<br>&lt;who10&gt;- No.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- No, wiesz jak tam... No, jest, jest.&lt;/&gt;<br>&lt;who10&gt;- &lt;gap reason="unclear"&gt; No wiesz, to ważne, żeby tobie się podobało.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Pewnie, ach, jaki rozsądny.&lt;/&gt;<br>&lt;who10&gt;- No, także, tak, no.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- No, cóż to jutro nie przyjdziesz wobec tego, bo chora i przygotowania.&lt;/&gt;<br>&lt;who10&gt;- Oj, wiesz, chyba nie &lt;gap reason="unclear"&gt; przyj, &lt;vocal desc="yawn"&gt; o Jezu, przepraszam...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- ...Będziesz miała długą suknię?&lt;/&gt;<br>&lt;who10&gt;- Tak, taką, nie, nie planowałam może, aż takiej, że tak powiem, bardzo ślubnej, ale, no, taka akurat mi się spodobała, jak ją zobaczyłam i &lt;vocal desc="yyy"&gt; podobno w niej wyglądałam jakoś dosyć dobrze.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- No, zobaczymy w sobotę.&lt;/&gt;<br>&lt;who10&gt;- No, zobaczysz, nie