miłość, kolejni narzeczeni i wreszcie ten jedyny. A gdzieś w tym otaczającym cię męskim kosmosie wciąż orbituje kilku takich, na których zawsze możesz liczyć. Niezależnie od tego, czy masz jakiegoś narzeczonego, czy jesteś smutna, czy wesoła, załamana czy radosna, oni są zawsze. Twoi przyjaciele.<br><br><tit>Jak facet z facetem</><br><br><q>- Mam kilka przyjaciółek i kilku przyjaciół. Z dziewczynami widuję się przynajmniej dwa razy w tygodniu, a już na pewno co kilka dni do siebie dzwonimy i opowiadamy sobie na bieżąco, co się u nas dzieje</> - mówi Agata, 24-letnia studentka zarządzania. <q>- Z moimi kumplami nie widzę się miesiącami, potem wystarczy tylko jeden telefon