Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 18.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
drzwi Europy. Zjednoczeni Europejczycy przerazili się swojej odwagi i poniewczasie zaczęli myśleć, że tylu nowych kandydatów to jednak za dużo.
Takie wrażenie odniosłam podczas seminarium na temat poszerzenia UE, zorganizowanego na przełomie marca i kwietnia w Bukareszcie. Niespokojni są zwłaszcza Niemcy i Francuzi, którzy tę konferencję przygotowali, by zaprezentować swą przyjaźń i wolę współpracy. Tymczasem z ich wypowiedzi wynikało, że jest jeszcze mnóstwo niewiadomych i nieuzgodnionych spraw, a przyszłość wielkiej Europy dla nich samych jest mglista i cokolwiek groźna.
Unia broni się przed wyznaczeniem nam daty przyjęcia, bo na razie z trudem wyznaczyła datę sobie. Do końca roku chce zreformować swe
drzwi &lt;name type="place"&gt;Europy&lt;/name&gt;. Zjednoczeni Europejczycy przerazili się swojej odwagi i poniewczasie zaczęli myśleć, że tylu nowych kandydatów to jednak za dużo. <br>Takie wrażenie odniosłam podczas seminarium na temat poszerzenia &lt;name type="place"&gt;UE&lt;/name&gt;, zorganizowanego na przełomie marca i kwietnia w &lt;name type="place"&gt;Bukareszcie&lt;/name&gt;. Niespokojni są zwłaszcza Niemcy i Francuzi, którzy tę konferencję przygotowali, by zaprezentować swą przyjaźń i wolę współpracy. Tymczasem z ich wypowiedzi wynikało, że jest jeszcze mnóstwo niewiadomych i nieuzgodnionych spraw, a przyszłość wielkiej &lt;name type="place"&gt;Europy&lt;/name&gt; dla nich samych jest mglista i cokolwiek groźna. <br>&lt;name type="place"&gt;Unia&lt;/name&gt; broni się przed wyznaczeniem nam daty przyjęcia, bo na razie z trudem wyznaczyła datę sobie. Do końca roku chce zreformować swe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego