Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
nerwicy, w którym pozostajemy co najmniej od roku 1795. W tym właśnie kierunku poszli rozmówcy redaktorów Osicy i Sowy, mianowicie Andrzej Ajnenkiel, Henryk Samsonowicz, Jerzy Skowronek i Janusz Tazbir. Z ich wywodów wynika wyraśnie, że mogliśmy wyjść z zakrętów historii jeszcze bardziej poszkodowani.
Czarny scenariusz dziejów czekał nas w przypadku przyjęcia chrześcijaństwa w obrządku wschodnim, nie mówiąc już o konsekwencjach klęsk, jakie Polska mogłaby ponieść pod Grunwaldem i pod Wiedniem. Na ten ostatni temat wypowiadam się w szkicu Pod tureckim jarzmem. Kiedy go ogłosiłem po raz pierwszy ("Polityka" 1996), replikował mi na łamach tegoż tygodnika Konstanty Gebert, zwolennik bardziej optymistycznej opcji
nerwicy, w którym pozostajemy co najmniej od roku 1795. W tym właśnie kierunku poszli rozmówcy redaktorów Osicy i Sowy, mianowicie Andrzej Ajnenkiel, Henryk Samsonowicz, Jerzy Skowronek i Janusz Tazbir. Z ich wywodów wynika wyraśnie, że mogliśmy wyjść z zakrętów historii jeszcze bardziej poszkodowani.<br>Czarny scenariusz dziejów czekał nas w przypadku przyjęcia chrześcijaństwa w obrządku wschodnim, nie mówiąc już o konsekwencjach klęsk, jakie Polska mogłaby ponieść pod Grunwaldem i pod Wiedniem. Na ten ostatni temat wypowiadam się w szkicu Pod tureckim jarzmem. Kiedy go ogłosiłem po raz pierwszy ("Polityka" 1996), replikował mi na łamach tegoż tygodnika Konstanty Gebert, zwolennik bardziej optymistycznej opcji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego