miejsca erogenne. Jesteś unieruchomiona, skazana na łaskę swojego partnera, stajesz się przedmiotem. Powoli poddajesz się jak dziecko. Każdy etap ma swój urok. Na początku ekscytujące jest oczekiwanie, pragnienie i strach. W trakcie czuję, jak budzi się we mnie podniecenie, a wszystko zależy od intensywności uderzeń. Ból nie może górować nad przyjemnością, jedno łączy się z drugim, na zmianę, pieszczoty i uderzenia. Trzeba umieć zmieniać rytm. Bardzo ważna jest zażyłość między partnerami. Jeśli dobrze cię zna, będzie wiedział, czego się spodziewasz.<br><br>•Często bawicie się w dawanie klapsów?<br>Zdarzają nam się dwumiesięczne przerwy, ale bywa też tak, że robimy to trzy razy