stawiane. Pogwałcanie tych granic, narażanie dziecka na drwiny kolegów jest wobec niego poważną w skutkach inwazją.<br><br><tit>Nowa mama, nowy tata</><br><br><div1>Moja mama umarła i mam teraz nową mamę. Bardzo ją lubię, bo jest dla mnie dobra. Martwię się, czy mojej prawdziwej mamie, która patrzy na mnie z nieba, nie jest przykro.<br>Małgosia, 5 lat</><br><br><div1>Rodzice się rozeszli i teraz mieszka z nami Paweł, nowy mąż mamy. Każe mi mówić do siebie tata, a przecież ja mam swojego tatę. Paweł tylko na mnie krzyczy i wyśmiewa się, jak coś mi się nie uda. Mówi, że jestem taka sama ofiara, jak mój tata