Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
czasu obejrzeć miejsc, których ich dokumentacja dotyczyła. Ponieważ wysokość ich wynagrodzenia zależała od liczby zaprojektowanych przyłączy, stawiali je na papierze gęsto, a kiedy czuli potrzebę zaprojektowania czegoś w miejscu, gdzie akurat nie było domu, dorysowywali go. W pracy nie przeszkadzało im to, że prawie jedna trzecia abonentów, którym zaprojektowali nowe przyłącza, miała już telefony, a jeśli nawet ich nie miała, to tylko dlatego, że nie żyła.
Gdy w jednej z miejscowości monter TP SA stwierdził, że trasa kabla, który miał założyć, przebiega nieoczekiwanie pod remizą strażacką, próbował przez inspektora nadzoru skontaktować się z projektantem firmy E. Ale ściągnięcie projektanta na miejsce
czasu obejrzeć miejsc, których ich dokumentacja dotyczyła. Ponieważ wysokość ich wynagrodzenia zależała od liczby zaprojektowanych przyłączy, stawiali je na papierze gęsto, a kiedy czuli potrzebę zaprojektowania czegoś w miejscu, gdzie akurat nie było domu, dorysowywali go. W pracy nie przeszkadzało im to, że prawie jedna trzecia abonentów, którym zaprojektowali nowe przyłącza, miała już telefony, a jeśli nawet ich nie miała, to tylko dlatego, że nie żyła.<br>Gdy w jednej z miejscowości monter TP SA stwierdził, że trasa kabla, który miał założyć, przebiega nieoczekiwanie pod remizą strażacką, próbował przez inspektora nadzoru skontaktować się z projektantem firmy E. Ale ściągnięcie projektanta na miejsce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego