Wczoraj ich obradom, transmitowanym na żywo, przysłuchiwała się cała &lt;name type="place"&gt;Ukraina&lt;/&gt;. Tysiące ludzi z pomarańczowymi flagami przyszło z placu &lt;name type="place"&gt;Niepodległości&lt;/&gt; pod siedzibę trybunału. Zaczęło się od tradycyjnych okrzyków: "Sędziowie z narodem!" i "&lt;name type="person"&gt;Juszczenko&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Juszczenko&lt;/&gt;!". Nieoczekiwanie z drugiej strony nadeszła kilkudziesięcioosobowa grupa zwolenników &lt;name type="person"&gt;Wiktora Janukowycza&lt;/&gt;, z niebieskimi flagami i wstążkami.<br>- &lt;name type="place"&gt;Donieck&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Donbas&lt;/&gt; przyłączcie się do nas! - powitało ich skandowanie tłumu. Dwie demonstracje, pierwszy raz od początku kryzysu politycznego na &lt;name type="place"&gt;Ukrainie&lt;/&gt;, przemieszały się ze sobą i zaczęły się "polityczne" dyskusje. Do &lt;name type="person"&gt;Żeni&lt;/&gt;, dwudziestokilkuletniej blondynki podbiegł &lt;name type="person"&gt;Włodymir&lt;/&gt;, ze &lt;name type="place"&gt;Lwowa&lt;/&gt;: - Może się zamienimy. Mój pomarańczowy szalik za pani flagę. &lt;name type="person"&gt;Żenia&lt;/&gt; się nie zgodziła na propozycję starszego pana