Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Cieślik
Tytuł: Śmieszni kochankowie
Rok: 2004
tymi kodami cyfrowymi to jest zresztą jakiś obłęd - do drzwi kod, do karty kredytowej kod, do telefonu komórkowego kod, kod pocztowy, a jeszcze do tego NIP, pesel, numer konta, numery telefonów, numer mieszkania, numer domu. Niezły numer. Oczywiście, z mojej żony. Zamknięte, światło zgaszone. Wpół do jedenastej wieczorem, człowiek sterany przyłazi z roboty, a jej w domu nie ma. Żeby chociaż zadzwoniła, nagrała się, a tu nic. Mogę tak pukać do usranej śmierci. Ona się zachowuje jak facet. Poszła ze znajomymi na browar, o ile dobrze pamiętam, na dzisiaj się umawiała. Pije teraz w jakiejś knajpie, a ja będę siedział jak
tymi kodami cyfrowymi to jest zresztą jakiś obłęd - do drzwi kod, do karty kredytowej kod, do telefonu komórkowego kod, kod pocztowy, a jeszcze do tego NIP, pesel, numer konta, numery telefonów, numer mieszkania, numer domu. Niezły numer. Oczywiście, z mojej żony. Zamknięte, światło zgaszone. Wpół do jedenastej wieczorem, człowiek sterany przyłazi z roboty, a jej w domu nie ma. Żeby chociaż zadzwoniła, nagrała się, a tu nic. Mogę tak pukać do usranej śmierci. Ona się zachowuje jak facet. Poszła ze znajomymi na browar, o ile dobrze pamiętam, na dzisiaj się umawiała. Pije teraz w jakiejś knajpie, a ja będę siedział jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego