Typ tekstu: Książka
Autor: Tokarczuk Olga
Tytuł: Prawiek i inne czasy
Rok: 1996
i wcześniej (bo "Boże" brzmi tak samo, jak "zawsze"), było niezbędne dla wszelkiego życia (jak "pożywienie"), znajdowało się we wszystkim ("wszędzie"), lecz gdy się je próbowało znaleźć, nie było go w niczym ("nigdzie"). Boże było pełne miłości i radości, ale bywało też okrutne i groźne. Miało w sobie wszystkie cechy, przymioty, które są obecne w świecie, i przyjmowało postać każdej rzeczy, każdego zdarzenia, każdego czasu. Tworzyło i niszczyło albo pozwalało, żeby stworzone niszczyło się samo. Było nieprzewidywalne jak dziecko, jak ktoś szalony. W pewien sposób było podobne do Iwana Mukty. Boże istniało w sposób tak oczywisty, że Izydor dziwił się, jak
i wcześniej (bo "Boże" brzmi tak samo, jak "zawsze"), było niezbędne dla wszelkiego życia (jak "pożywienie"), znajdowało się we wszystkim ("wszędzie"), lecz gdy się je próbowało znaleźć, nie było go w niczym ("nigdzie"). Boże było pełne miłości i radości, ale bywało też okrutne i groźne. Miało w sobie wszystkie cechy, przymioty, które są obecne w świecie, i przyjmowało postać każdej rzeczy, każdego zdarzenia, każdego czasu. Tworzyło i niszczyło albo pozwalało, żeby stworzone niszczyło się samo. Było nieprzewidywalne jak dziecko, jak ktoś szalony. W pewien sposób było podobne do Iwana Mukty. Boże istniało w sposób tak oczywisty, że Izydor dziwił się, jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego