jest przymusem? <br>- Nie jestem pewna, czy ma rację - powiedziała Lone. - Połączenie miłości z seksem jest na pewno wspaniałym przeżyciem.<br>- Ale czy wzajemna skłonność mężczyzny i kobiety nie jest wymuszona koniecznością kontynuowania gatunku, owym rozkazem genów, któremu prawie wszyscy są posłuszni? Wówczas to, co nazywamy miłością, byłoby jedynie zgodą konformistów na przymus, prawda? - B. bynajmniej nie dawał za wygraną.<br>Lone milczała, przymykając oczy, jakby pragnęła połączyć słowa B. z migotliwym światłem swoich snów. Milczała tak długo, że B. przestraszył się: Czyżby ją nudził? <br>Więc zaczął znowu mówić. Teraz opowiadał Lone (milczącej i ucieszonej, że oto istnieje mężczyzna, który chce bawić ją interesującą