wszystkim w strojach szlacheckich.<br>Sarmatyzm cieszył się ze zrozumiałych względów dużym poparciem władz tureckich, które chętnie widziały w domach szlacheckich orientalne kilimy czy kobierce, różne elementy ubioru, zapożyczone już wcześniej ze Wschodu (jak kontusz, delia czy żupan). Były one, zdaniem okupantów, dowodem, iż warstwa szlachecka to w gruncie rzeczy potomkowie przymusowo spolonizowanych Turków, którzy winni wrócić nie tylko do strojów, ale i obyczajów, a przede wszystkim wiary przodków. Tak się też istotnie stało; lwia część tej warstwy przyjęła islam, w zamian za co zachowali swe majątki oraz całkowitą władzę nad chłopami. Ci z kolei pozostali w swej masie wierni chrześcijaństwu (katolicyzmowi