Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
a panowie Andrzej i Aleksander T. zapewniają, że znajdą sposób na przekonanie go, by przyjechał do Polski i powiedział przed sądem, jak było naprawdę.
Antoni Borowski
Wszystkie imiona, inicjały nazwisk i nazw miejscowości zostały zmienione na prośbę zainteresowanych.


Spalona przeszłość
Fala pamięci

- To nie kaplica, ale grobowiec - zawyrokował w nagłym przypływie intuicji komisarz i polecił, aby sprawdzono, co znajduje się pod betonową podłogą. Na pierwszy rzut oka jasne było, że wykonano ją dużo później niż podłogę w pierwszym pomieszczeniu, gdzie składowano węgiel i kartofle. Ale mógł to być jedynie pozór, wynikający stąd, że tę podłogę często zamiatano i zapewne zmywano wodą
a panowie Andrzej i Aleksander T. zapewniają, że znajdą sposób na przekonanie go, by przyjechał do Polski i powiedział przed sądem, jak było naprawdę.<br>&lt;au&gt;Antoni Borowski&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;Wszystkie imiona, inicjały nazwisk i nazw miejscowości zostały zmienione na prośbę zainteresowanych.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;<br>&lt;tit&gt;Spalona przeszłość&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Fala pamięci&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;&lt;q&gt;- To nie kaplica, ale grobowiec&lt;/&gt; - zawyrokował w nagłym przypływie intuicji komisarz i polecił, aby sprawdzono, co znajduje się pod betonową podłogą. Na pierwszy rzut oka jasne było, że wykonano ją dużo później niż podłogę w pierwszym pomieszczeniu, gdzie składowano węgiel i kartofle. Ale mógł to być jedynie pozór, wynikający stąd, że tę podłogę często zamiatano i zapewne zmywano wodą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego