górnictwie próbowano wprowadzić wewnętrzny oddziałowy rachunek gospodarczy, aby policzyć, ile kosztuje każdy element tego skomplikowanego organizmu: - Nie udawało się, chociaż próbowano oddawać w ajencję całe ściany... Dopiero ten proces restrukturyzacyjny, w którym oddziały przekształcają się w samodzielne firmy, pozwala na policzenie każdej złotówki.<br><br>Ludwik Borys, kierownik "Gwarka", wcześniej szef oddziału, przypomina, że pomysł zmian zaczął kiełkować półtora roku temu: - Nic nadzwyczajnego - po prostu zaczęliśmy się głęboko zastanawiać, jak tu lepiej zarobić? Mieć wszystkie gwarancje i przywileje, jakie daje praca w państwowym górnictwie - a do tego grubsze portfele. W skostniałej strukturze kopalni nie było szans, nawet jakbyśmy sobie żyły wypruwali...<br><br>Zaczęły się