Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 18
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
jednej dolinie gór Kolorado.
Nazajutrz spędziłem dzień na nartach, w towarzystwie uczestników Mistrzostw. Aha, wcześniej nakarmiła mnie wspaniałą jajecznicą na bekonie Małgosia Pitoń, zakopianka z Chicago która tutaj wraz z mężem i synem Kubą przyjechała zmagać się na stokach z całą rodziną. O zawodach już przekazywałem naszym czytelnikom informacje, więc przypomnę tylko, że organizacja całej imprezy i atmosfera wokół niej zasługiwały na wyjątkowe uznanie.
Jazda na nartach po tych niekończących się trasach to wielka frajda. Wspaniale przygotowane stoki, setki wyciągów narciarskich. Możliwość przebycia wyciągami kilkudziesięciu kilometrów i później powrót w to samo miejsce na nartach dostarcza niezapomnianych wrażeń. Taki całodzienny bilet
jednej dolinie gór Kolorado.<br>Nazajutrz spędziłem dzień na nartach, w towarzystwie uczestników Mistrzostw. Aha, wcześniej nakarmiła mnie wspaniałą jajecznicą na bekonie Małgosia Pitoń, zakopianka z Chicago która tutaj wraz z mężem i synem Kubą przyjechała zmagać się na stokach z całą rodziną. O zawodach już przekazywałem naszym czytelnikom informacje, więc przypomnę tylko, że organizacja całej imprezy i atmosfera wokół niej zasługiwały na wyjątkowe uznanie.<br>Jazda na nartach po tych niekończących się trasach to wielka frajda. Wspaniale przygotowane stoki, setki wyciągów narciarskich. Możliwość przebycia wyciągami kilkudziesięciu kilometrów i później powrót w to samo miejsce na nartach dostarcza niezapomnianych wrażeń. Taki całodzienny bilet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego