Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
za rozmowę
Jerzy Przedpełski


Robert Kostecki
Panie Robercie, jakie są największe, a jakie najcenniejsze Pana trofea wędkarskie?

Do PZW wstąpiłem w 1969 roku. Od tamtej pory złowiłem wiele ryb, ale nigdy nie były to ryby liczone w: siatach, miednicach, czy worach. Celem moich wypraw wędkarskich było przede wszystkim obcowanie z przyrodą, odkrywanie nieznanych łowisk i wspólnie odbyta z towarzyszem wyprawy przygoda, a złowienie ryby za wszelką cenę, nigdy nie wchodziło w rachubę. Niemniej, efektem moich pobytów nad wodami było złowienie różnych gatunków ryb. Szczególnie sympatycznie wspominam złowienie tzw. okazów: szczupaka 9,0 kg w polderze stankowskim (1979 r.); lina 1,6
za rozmowę &lt;/&gt;<br>Jerzy Przedpełski&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="convers"&gt;&lt;tit&gt;Robert Kostecki&lt;/&gt; <br>&lt;whon&gt;Panie Robercie, jakie są największe, a jakie najcenniejsze Pana trofea wędkarskie?&lt;/&gt;<br><br>&lt;whon&gt;Do PZW wstąpiłem w 1969 roku. Od tamtej pory złowiłem wiele ryb, ale nigdy nie były to ryby liczone w: siatach, miednicach, czy worach. Celem moich wypraw wędkarskich było przede wszystkim obcowanie z przyrodą, odkrywanie nieznanych łowisk i wspólnie odbyta z towarzyszem wyprawy przygoda, a złowienie ryby za wszelką cenę, nigdy nie wchodziło w rachubę. Niemniej, efektem moich pobytów nad wodami było złowienie różnych gatunków ryb. Szczególnie sympatycznie wspominam złowienie tzw. okazów: szczupaka 9,0 kg w polderze stankowskim (1979 r.); lina 1,6
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego