Z tego względu na przykład nie można było na nich wznosić murowanych domów. I teraz właśnie przyszedł czas zmiany tych lokalizacji - uważa. Rudnicki ma 27 lat. - Moje pokolenie nie jest już zainteresowane kopaniem na działce - mówi. Widzi w tym - choćby perspektywiczną - szansę rozwiązania problemu. - Do 1989 r. toczyliśmy walkę o przyrost działek, bo wiele osób czekało na nie w długiej kolejce. Teraz sytuacja się zmieniła i kolejki mniejsze, choć działki otrzymuje się bezpłatnie - przyznaje prezes Kondracki. Przynajmniej w tej kwestii obie strony osiągnęły porozumienie.<br>Korzystaliśmy m.in. z wypowiedzi działaczy PZD na VII plenum tej organizacji.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="comm"&gt;<br>&lt;tit&gt;OPINIE:&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;au&gt;Prof. Stefan Kozłowski, ekolog