Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Mówią wieki
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
rodowodzie sięgającym przed 1600 r., stanowiła już tylko 20 proc. stanu. Reszta to plebejusze i cudzoziemcy, którzy nabyli szlachectwo za usługi w wojsku lub administracji. Szlachecki przywilej monopolu na urzędy i wyższe stopnie oficerskie paradoksalnie przyczynił się do osłabienia samej szlachty. Realizacja owego przywileju była możliwa tylko dzięki nobilitacjom, albowiem przyrost liczby stanowisk oficerskich i urzędów był tak wielki, że szlachta nie była po prostu w stanie ich obsadzić. Tytuł szlachecki uzyskiwano niemal automatycznie z chwilą nominacji na majora lub podpułkownika lub z chwilą objęcia urzędu sekretarza w kolegium. Tymczasem szlachta preferowała kariery wojskowe, podobnie zresztą działo się w drugim pokoleniu
rodowodzie sięgającym przed 1600 r., stanowiła już tylko 20 proc. stanu. Reszta to plebejusze i cudzoziemcy, którzy nabyli szlachectwo za usługi w wojsku lub administracji. Szlachecki przywilej monopolu na urzędy i wyższe stopnie oficerskie paradoksalnie przyczynił się do osłabienia samej szlachty. Realizacja owego przywileju była możliwa tylko dzięki nobilitacjom, albowiem przyrost liczby stanowisk oficerskich i urzędów był tak wielki, że szlachta nie była po prostu w stanie ich obsadzić. Tytuł szlachecki uzyskiwano niemal automatycznie z chwilą nominacji na majora lub podpułkownika lub z chwilą objęcia urzędu sekretarza w kolegium. Tymczasem szlachta preferowała kariery wojskowe, podobnie zresztą działo się w drugim pokoleniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego