Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
by wykonać swoją misję. Ponieważ nie wracali, zaczęliśmy ich szukać.
- Z grupy - Faoiltiarna spojrzał w oczy nilfgaardzkiego szpiega - nie ocalał nikt, wszyscy zostali wysieczeni w bestialski sposób. Cahira znaleźliśmy na schodach prowadzących do Tor Lara, wieży, która w czasie walki eksplodowała i rozsypała się w gruzy. Był ranny i bez przytomności, oczywiste było, że zleconej mu misji nie wykonał. Obiektu owej misji w okolicy nie było ni śladu, a z dołu, od Aretuzy i Loxii, sypali się już królewscy. Wiedziałem, że Cahir żadną miarą nie może wpaść im w ręce, bo byłby dowodem na czynny udział Nilfgaardu w akcji. Zabraliśmy go
by wykonać swoją misję. Ponieważ nie wracali, zaczęliśmy ich szukać.<br>- Z grupy - Faoiltiarna spojrzał w oczy nilfgaardzkiego szpiega - nie ocalał nikt, wszyscy zostali wysieczeni w bestialski sposób. Cahira znaleźliśmy na schodach prowadzących do Tor Lara, wieży, która w czasie walki eksplodowała i rozsypała się w gruzy. Był ranny i bez przytomności, oczywiste było, że zleconej mu misji nie wykonał. Obiektu owej misji w okolicy nie było ni śladu, a z dołu, od Aretuzy i Loxii, sypali się już królewscy. Wiedziałem, że Cahir żadną miarą nie może wpaść im w ręce, bo byłby dowodem na czynny udział Nilfgaardu w akcji. Zabraliśmy go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego