Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zostały zlicytowane. Na konto komornika wpłaciłam 6 tys. złotych. Część z tych pieniędzy to długoterminowa pożyczka - odda mi Pan, jak wybrnie z wszystkich kłopotów" - napisała do Kudryczów emerytka z Warszawy.
Bogusława Czubak, komornik prowadząca windykację przyznaje, że pierwszy raz zetknęła się z taką sytuacją. - Myślę, że niewielu komornikom w Polsce przytrafiła się podobna historia - mówi.
W ciągu kilku tygodni na konto komornika trafiło ponad 16 tysięcy złotych. Wpłacali emeryci, drobni przedsiębiorcy, biznesmeni, pomoc deklarował znany warszawski profesor kardiologii i firmy zagraniczne. Deklaracje pomocy napływały jeszcze przez kilka tygodni po tym, jak dług został już spłacony. Prawie wszyscy darczyńcy chcieli pozostać anonimowi
zostały zlicytowane. Na konto komornika wpłaciłam 6 tys. złotych. Część z tych pieniędzy to długoterminowa pożyczka - odda mi Pan, jak wybrnie z wszystkich kłopotów"&lt;/&gt; - napisała do &lt;name type="person"&gt;Kudryczów&lt;/&gt; emerytka z &lt;name type="place"&gt;Warszawy&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Bogusława Czubak&lt;/&gt;, komornik prowadząca windykację przyznaje, że pierwszy raz zetknęła się z taką sytuacją. &lt;q&gt;- Myślę, że niewielu komornikom w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt; przytrafiła się podobna historia&lt;/&gt; - mówi.<br>W ciągu kilku tygodni na konto komornika trafiło ponad 16 tysięcy złotych. Wpłacali emeryci, drobni przedsiębiorcy, biznesmeni, pomoc deklarował znany warszawski profesor kardiologii i firmy zagraniczne. Deklaracje pomocy napływały jeszcze przez kilka tygodni po tym, jak dług został już spłacony. Prawie wszyscy darczyńcy chcieli pozostać anonimowi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego