autonomii.</></><br><who1><transl>Uważa pan, że jeśli szyici wygrają wybory, to Kurdowie i sunnici to zaakceptują i będą słuchać szyickiego rządu?</></><br><who2><transl>Przecież to podstawowa zasada demokracji. Musisz zaakceptować każdego, kto wygra wybory, niezależnie od tego, kim jest.</></><br><who1><transl>To teoria. Ale czy Irakijczycy będą przestrzegać tych zasad?</></><br><who2><transl>To zależy od tego, czy wcześniej przywódcy duchowi oraz lokalni szejkowie osiągną kompromis. Jeśli wspólnie zdecydują, że wybory powinny się odbyć, zaakceptują też ich wynik. Nie mogę jednak powiedzieć, kiedy będzie można prowadzić takie wybory. Może za dwa, trzy miesiące, a może dopiero za rok. Na pewno będziemy starać się je zorganizować jak najszybciej.</></><br><who1><transl>Po przejęciu władzy