kulturowo-politycznych granic.<br>Literatura, która przenika łatwo przez obalone przegrody, to twórczość z reguły łatwa, nie nacechowana indywidualnie, niosąca minimum istotniejszych treści, nie wymagająca od odbiorcy przestawienia się na inny niż zwykle sposób percepcji, na odmienny system wartości.<br>Na takim kulturowym poziomie odbywa się na razie zjednoczenie Europy, znajdując chętne przyzwolenie w mieszkańcach Wschodu.<br>Bo przecież miło pomyśleć, że po latach życia w ideologicznym absurdzie mamy podobne jak ci z Zachodu domy, auta, dyskoteki, podobnie się kochamy, pracujemy, kradniemy i zabijamy.<br>Więc chętnie sięgamy po literaturę, która mówi nam, że jesteśmy wszędzie tacy sami, a jednocześnie bronimy się przed tą identycznością