Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
tym kłopoty i chyba stąd się wzięły jego niedomagania i powolna utrata sił. Z tego, co mi opowiadał o swym pobycie w Indiach, wywnioskowałem, że nie czuł się tam najlepiej.
Jak łatwo przystosował się do życia we Francji, tak do klimatu, kultury i sposobu bycia w Indiach nie umiał się przyzwyczaić. Wydaje mi się, że nawet skrócił termin stypendium, tłumacząc się niedomaganiami zdrowotnymi, i wrócił do kraju. Początkowo, nagabywany licznymi pytaniami, jak mu tam było, co widział, czym się zachwycił, odpowiadał, że świetnie, że pięknie, ale z czasem coraz mniej chętnie wracał do tych tematów. Na kilka miesięcy przed śmiercią zwierzył
tym kłopoty i chyba stąd się wzięły jego niedomagania i powolna utrata sił. Z tego, co mi opowiadał o swym pobycie w Indiach, wywnioskowałem, że nie czuł się tam najlepiej.<br>Jak łatwo przystosował się do życia we Francji, tak do klimatu, kultury i sposobu bycia w Indiach nie umiał się przyzwyczaić. Wydaje mi się, że nawet skrócił termin stypendium, tłumacząc się niedomaganiami zdrowotnymi, i wrócił do kraju. Początkowo, nagabywany licznymi pytaniami, jak mu tam było, co widział, czym się zachwycił, odpowiadał, że świetnie, że pięknie, ale z czasem coraz mniej chętnie wracał do tych tematów. Na kilka miesięcy przed śmiercią zwierzył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego