Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
zapłakał. Łzy u niego zawsze poprzedzały kurcze i mdlenie, wkrótce więc leżał pod jarzębiną i podrygiwał nogami. Lecz na szczęście było to już wtedy, gdy krawiec wrócił do domu.
Przybył a raczej przyfrunął, popędzany przez wiatr potężny i coraz silniej huczący. Abraham furtkę za sobą zamknął uważnie, miał bowiem takie przyzwyczajenie, i obejrzał się tchórzliwie, trochę tajemniczy w swej bezgranicznej brzydocie. Spozierał na wszystkie strony, jak gdyby ktoś czaił się na niego, nieżyczliwy i czyhający. W niebo patrzył również lękłiwie, jakby i tam chował się jakiś wróg.
- Boruch! - zawołał na chłopca - czemu ty płaczesz?
- On mnie znowu bił - skłamała Anielka.
Boruch
zapłakał. Łzy u niego zawsze poprzedzały kurcze i mdlenie, wkrótce więc leżał pod jarzębiną i podrygiwał nogami. Lecz na szczęście było to już wtedy, gdy krawiec wrócił do domu.<br>Przybył a raczej przyfrunął, popędzany przez wiatr potężny i coraz silniej huczący. Abraham furtkę za sobą zamknął uważnie, miał bowiem takie przyzwyczajenie, i obejrzał się tchórzliwie, trochę tajemniczy w swej bezgranicznej brzydocie. Spozierał na wszystkie strony, jak gdyby ktoś czaił się na niego, nieżyczliwy i czyhający. W niebo patrzył również lękłiwie, jakby i tam chował się jakiś wróg.<br>- Boruch! - zawołał na chłopca - czemu ty płaczesz?<br>- On mnie znowu bił - skłamała Anielka.<br>Boruch
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego