Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
wciąż zaczepiają go na ulicy i pytają o dalsze losy rodziny Lubiczów - niechże ona się do jakiej roboty weźmie, żona - nic tylko siedzi w tym domu, wpierdala ciastka, pije kawę i plotkuje z tą drugą.. jak jej tam..?, a dzieci poszły na zatracenie, uczyć się nie chcą, nie słuchają się, psia krew z nimi...
Z wyćwiczonym śmiechem odpowiada, że w następnym odcinku, nie tym co będzie ale jeszcze następnym, obedrze żonę ze skóry i zje rytualnie jej wątrobę, a dzieci zgwałci i odda do miejskiego Zoo. W ten sposób będzie specyficznie do ekscentrycznego przodu. Do specyficznego ekscentrycznie przodu miejmy nadzieję będą
wciąż zaczepiają go na ulicy i pytają o dalsze losy rodziny Lubiczów - niechże ona się do jakiej roboty weźmie, żona - nic tylko siedzi w tym domu, wpierdala ciastka, pije kawę i plotkuje z tą drugą.. jak jej tam..?, a dzieci poszły na zatracenie, uczyć się nie chcą, nie słuchają się, psia krew z nimi... <br>Z wyćwiczonym śmiechem odpowiada, że w następnym odcinku, nie tym co będzie ale jeszcze następnym, obedrze żonę ze skóry i zje rytualnie jej wątrobę, a dzieci zgwałci i odda do miejskiego Zoo. W ten sposób będzie specyficznie do ekscentrycznego przodu. Do specyficznego ekscentrycznie przodu miejmy nadzieję będą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego