Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
dręczony przez strasznego kaca,

tym, co mi radość życia na nowo przywraca,
nie są kliny zdradzieckie ni szalbiercze leki,
lecz jej oczu zielonych mieniący się szmaragd.


Do Białej

Halinie Mikołajskiej


Niechaj innych zachwyca purpura wspaniała,
soczysta zieleń lasu i niebios szafiry!
Ja dla nich poetyckiej nie nastroję liry.
Gardzę tą pstrokacizną! Mnie zachwyca Biała!

Jak Hindus, co w otchłannej grąży się nirwanie,
lub słupnik, co na słupie zamienia się w słup,
godzinami bym klęczał na białym dywanie,
w jej białym buduarze, u jej białych stóp.

Niech z nepalskim owczarkiem atrakcyjna Bonja
swym śmigłym jaguarem do Paryża zdąża -
szaleć z Bonją w
dręczony przez strasznego kaca,<br><br>tym, co mi radość życia na nowo przywraca,<br>nie są kliny zdradzieckie ni szalbiercze leki,<br>lecz jej oczu zielonych mieniący się szmaragd.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m" year=1979&gt;&lt;tit&gt;Do Białej&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Halinie Mikołajskiej&lt;/&gt;<br><br><br>Niechaj innych zachwyca purpura wspaniała,<br>soczysta zieleń lasu i niebios szafiry!<br>Ja dla nich poetyckiej nie nastroję liry.<br>Gardzę tą pstrokacizną! Mnie zachwyca Biała!<br><br>Jak Hindus, co w otchłannej grąży się nirwanie,<br>lub słupnik, co na słupie zamienia się w słup,<br>godzinami bym klęczał na białym dywanie,<br>w jej białym buduarze, u jej białych stóp.<br><br>Niech z nepalskim owczarkiem atrakcyjna Bonja<br>swym śmigłym jaguarem do Paryża zdąża -<br>szaleć z Bonją w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego