naród przerabia wzory, które naśladuje na jakąś własną modłę, we własnym tajemniczym alembiku. Wszystkie państwa między Rosją a Niemcami skopiowały plus minus zasady wilsonowskie i konstytucję III Republiki, ale już w 10 lat później prawie wszystkie miały takie czy inne formy dyktatury czy rządów "silnej ręki", bardziej dopasowane do ich psychiki i do ich warunków. To samo się stało po ostatniej wojnie, po przyznaniu Bóg wie ilu krajom i narodom "Tiers Monde'u" niepodległości i suwerenności. Wzorce demokratyczne i liberalne, narzucone im przez światowego Hegemona, to znaczy Stany Zjednoczone, czy zostawione w spadku przez niańki angielskie i francuskie, wszędzie szybko uległy radykalnej