Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Wieża jaskółki
Rok: 2001
honoru. Marne miał wszelakoż szanse i widoki - obie Scarra służyły w wojskach liniowych i były weterankami wielu bitew, taboretu by się nie ulękły, jeśli chciały zgwałcić, to zgwałciły, nawet jeśli mężczyzna był uzbrojony w berdysz. Kenna była jednak pewna, że siostry tylko żartowały. No, prawie pewna.
Siostry Scarra siedziały w pudle za pobicie oficera, w sprawie będącego prowiant-majstrem Kohuta trwało zaś śledztwo związane z wielką, słynną i zataczającą coraz to szersze kręgi aferą z kradzieżą wojskowych łuków.
- Dupa blada, Kenna - powtórzyła starsza Scarra. - W ładną kabałę wpakowałaś się wtedy. A raczej to ciebie wpakowali. Żeś się też, do diabła ciężkiego
honoru. Marne miał wszelakoż szanse i widoki - obie Scarra służyły w wojskach liniowych i były weterankami wielu bitew, taboretu by się nie ulękły, jeśli chciały zgwałcić, to zgwałciły, nawet jeśli mężczyzna był uzbrojony w berdysz. Kenna była jednak pewna, że siostry tylko żartowały. No, prawie pewna.<br>Siostry Scarra siedziały w pudle za pobicie oficera, w sprawie będącego prowiant-majstrem Kohuta trwało zaś śledztwo związane z wielką, słynną i zataczającą coraz to szersze kręgi aferą z kradzieżą wojskowych łuków.<br>- Dupa blada, Kenna - powtórzyła starsza Scarra. - W ładną kabałę wpakowałaś się wtedy. A raczej to ciebie wpakowali. Żeś się też, do diabła ciężkiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego