Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
w rozbitym samochodzie, w co osobiście wątpię. Chciałbym w każdym razie otrzymać od pana zgodę na nieoficjalne przeprowadzenie paru rozmów w Warszawie. Byłoby dobrze, gdyby ktoś z kryminalnego mógł mi w tym pomóc, w tej dziedzinie nie mam żadnej praktyki i kryminalnego nosa.
- No, to się jeszcze okaże - roześmiał się pułkownik. - Dobra, spróbujemy coś zrobić, ale to musi być załatwione piorunem. Nie możemy sobie pozwolić na oddelegowanie was do tej sprawy na dłużej niż parę dni, maksimum tydzień. I oczywiście spróbuję wam znaleźć kogoś z kryminalnego.
Kapitan z wdzięcznością uścisnął dłoń swego szefa.
39.
Porucznik ubierał się i zachowywał jak regularny
w rozbitym samochodzie, w co osobiście wątpię. Chciałbym w każdym razie otrzymać od pana zgodę na nieoficjalne przeprowadzenie paru rozmów w Warszawie. Byłoby dobrze, gdyby ktoś z kryminalnego mógł mi w tym pomóc, w tej dziedzinie nie mam żadnej praktyki i kryminalnego nosa.<br>- No, to się jeszcze okaże - roześmiał się pułkownik. - Dobra, spróbujemy coś zrobić, ale to musi być załatwione piorunem. Nie możemy sobie pozwolić na oddelegowanie was do tej sprawy na dłużej niż parę dni, maksimum tydzień. I oczywiście spróbuję wam znaleźć kogoś z kryminalnego.<br>Kapitan z wdzięcznością uścisnął dłoń swego szefa.<br>39.<br>Porucznik ubierał się i zachowywał jak regularny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego