Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Narrenturm
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2002
lepiej idzie chyba tylko wywar leczący kaca. Zaprosiłem cię tu, bo chciałem pogadać.
Reynevan rozejrzał się. Podobało mu się alchemiczne instrumentarium Huona, cieszące oko czystością i porządkiem. Podobały mu się alembik i atanor, podobały równiutko ustawione i opatrzone porządnymi etykietami flakony filtrów i eliksirów. Ale najbardziej zachwycał go księgozbiór.
Na pulpicie, otwarty, widać czytany, spoczywał - Reynevan z miejsca poznał, miał w Oleśnicy taki sam egzemplarz - Necronomicon Abdula Alhazreda. Obok, na stole, piętrzyły się inne znane mu grymuary czarnoksięskie - Grand Grimoire, Statuty papieża Honoriusza, Clavicula Salomonis, Liber Yog-Sothothis, Lemegeton, a także Picatrix, znajomością którego chwalił się nie tak dawno Szarlej. Były
lepiej idzie chyba tylko wywar leczący kaca. Zaprosiłem cię tu, bo chciałem pogadać.<br>Reynevan rozejrzał się. Podobało mu się alchemiczne instrumentarium Huona, cieszące oko czystością i porządkiem. Podobały mu się alembik i atanor, podobały równiutko ustawione i opatrzone porządnymi etykietami flakony filtrów i eliksirów. Ale najbardziej zachwycał go księgozbiór.<br>Na pulpicie, otwarty, widać czytany, spoczywał - Reynevan z miejsca poznał, miał w Oleśnicy taki sam egzemplarz - Necronomicon Abdula Alhazreda. Obok, na stole, piętrzyły się inne znane mu grymuary czarnoksięskie - Grand Grimoire, Statuty papieża Honoriusza, Clavicula Salomonis, Liber Yog-Sothothis, Lemegeton, a także Picatrix, znajomością którego chwalił się nie tak dawno Szarlej. Były
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego