chodzi mi o Jarocin, tylko o to, że ciągle słyszę, iż w Polsce nie słucha się rocka. Wszyscy, których znam, słuchają właśnie! Niektórzy tylko i wyłącznie rocka!<br>Stwierdzenie, że Jarocin nie jest punkową imprezą, też jest głupie; ten, kto to wypowiedział, nie rozumie subkultur. Ja, chociaż nie uważam się za punkówę, przez innych mogę być tak właśnie odbierana (słucham rocka). Jeśli nie tacy jak ja mają tam przyjeżdżać, to kto?<br>Kolejna sprawa. Nie pojechałam na Jarocin, ponieważ: wolę <name type="tit">Przystanek Woodstock</>, audycje w RMF FM wywołały u mnie niechęć i stworzyły wokół imprezy smrodek komercji, zraziła też cena biletu, zapowiadano słabe zespoły