Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
on do mnie:
- Smoluszku... Co ty...
Doprowadzi mnie do szału tym "Smoluszkiem"!
- Nie jestem żaden Smoluszek! Jestem stara krowa! Mam dziewiętnaście lat! Dziewiętnaście lat!
- Coś ty piła?
- Samogon!
- Zośka!
- Nienawidzę cię!
- Myślałem, że zachowasz spokój. I godność.
- W dupie mam godność! Sprzedałeś mnie! "Jak pan profesor mojego, to ja wysoko punktuję pańskich..." Rączka rączkę...
- Idiotka!
Chodzi po pokoju i widzę, że usiłuje zachować spokój. I "godność". Ale mówi z drżączką w głosie:
- Dlatego nie lubię uczyć dziewuch. Chłopak umiałby się opanować. A tu jak nie romanse, to histeria. Albo nieszczęśliwa miłość, a jeśli szczęśliwa, to zaraz dziecko... i talent diabli biorą
on do mnie: <br>- Smoluszku... Co ty... <br>Doprowadzi mnie do szału tym "Smoluszkiem"! <br>- Nie jestem żaden Smoluszek! Jestem stara krowa! Mam dziewiętnaście lat! Dziewiętnaście lat! <br>- Coś ty piła?<br>- Samogon!<br>- Zośka!<br>- Nienawidzę cię!<br>- Myślałem, że zachowasz spokój. I godność.<br>- W dupie mam godność! Sprzedałeś mnie! "Jak pan profesor mojego, to ja wysoko punktuję pańskich..." Rączka rączkę... <br>- Idiotka! <br>Chodzi po pokoju i widzę, że usiłuje zachować spokój. I "godność". Ale mówi z drżączką w głosie: <br>- Dlatego nie lubię uczyć dziewuch. Chłopak umiałby się opanować. A tu jak nie romanse, to histeria. Albo nieszczęśliwa miłość, a jeśli szczęśliwa, to zaraz dziecko... i talent diabli biorą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego