Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
obrażasz się, bo czujesz się oszukany, że karmiła cię paszkwilanckim opisem domu i mamusi; konfrontowałeś to z wizerunkiem pani Hrabicz z zupełnie innej epoki i masz do Mileny żal... Posłuchaj, akurat to, że jej wlała, to dla mnie małe piwo, sam bym wlał piętnastce, co zrywa się na giganty i puszcza. Ale spójrz na to od strony Mileny: na pewno dużo cierpliwości - i to sprzecznej z charakterem - wymagało, by pozytywnie odnosiła się do matki, prawdopodobnie w tym układzie uważała się za wierzycielkę i według mnie jakoś tam słusznie; w każdym razie w jej mniemaniu - taka matka nie miała prawa uderzyć.
- Kuba
obrażasz się, bo czujesz się oszukany, że karmiła cię paszkwilanckim opisem domu i mamusi; konfrontowałeś to z wizerunkiem pani Hrabicz z zupełnie innej epoki i masz do Mileny żal... Posłuchaj, akurat to, że jej wlała, to dla mnie małe piwo, sam bym wlał piętnastce, co zrywa się na giganty i puszcza. Ale spójrz na to od strony Mileny: na pewno dużo cierpliwości - i to sprzecznej z charakterem - wymagało, by pozytywnie odnosiła się do matki, prawdopodobnie w tym układzie uważała się za wierzycielkę i według mnie jakoś tam słusznie; w każdym razie w jej mniemaniu - &lt;hi&gt;taka matka&lt;/&gt; nie miała prawa uderzyć.<br>- Kuba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego