Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.17 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jak z kopyta. Kupowałem w takiej sytuacji puszkę piwa i zaczęło się. - Czy ma pan naszą kartę? - Czy chce pan? - A może jakaś zakąska do piwa? - To może najnowszy napój energetyzujący? Jest w promocji! - A nie skusi się pan na czteropak piwa z filmem DVD?
Przecież ja chcę tylko jedną puszkę, a czas płynie... Tymczasem wszystko jest w promocji, wszystko trzeba zaproponować. Najbardziej mi było żal dziewczyny z puszką orzeszków, która stała dwa miejsca za mną. Facet przed nią wyglądał na "fakturowca" i "kartowca", a ją czekał jeszcze podobny wykład pod tytułem "A może chce pani...".
JAN DOMANIEWSKI

WASZE LISTY
Pomóżmy
jak z kopyta. Kupowałem w takiej sytuacji puszkę piwa i zaczęło się. &lt;q&gt;- Czy ma pan naszą kartę?&lt;/&gt; &lt;q&gt;- Czy chce pan?&lt;/&gt; &lt;q&gt;- A może jakaś zakąska do piwa?&lt;/&gt; &lt;q&gt;- To może najnowszy napój energetyzujący? Jest w promocji!&lt;/&gt; &lt;q&gt;- A nie skusi się pan na czteropak piwa z filmem DVD?&lt;/&gt;<br>Przecież ja chcę tylko jedną puszkę, a czas płynie... Tymczasem wszystko jest w promocji, wszystko trzeba zaproponować. Najbardziej mi było żal dziewczyny z puszką orzeszków, która stała dwa miejsca za mną. Facet przed nią wyglądał na "fakturowca" i "kartowca", a ją czekał jeszcze podobny wykład pod tytułem "A może chce pani...".<br>&lt;au&gt;JAN DOMANIEWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="letter" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;WASZE LISTY&lt;/&gt;<br>&lt;tit1&gt;Pomóżmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego