Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
cisza. Andrzej gniótł w rękach taśmę, jakby to było gardło Ireny, Przez jego rozpalony mózg przemknęła myśl, że udusił Irenę i że ona umarła z jego ręki za popełnioną zdradę. Doznał uczucia ulgi, po chwili jednak oprzytomniał. Przecież Irena nie żyje i nie można jej zabić powtórnie. Zobaczył nagle znowu pyszczek nieżywej wiewiórki. Ale wiedział, że to wszystko nieprawda. Piekąca tęsknota za Ireną wdarła się do jego serca. Tęsknota, miłość i zazdrość.
Tracił panowanie nad sobą. Kopnął magnetofon, potem zasunął kotarę u okna, wyjął z kredensu koniak i pił prosto z butelki, dużymi haustami. Zastanawiał się przez chwilę, wreszcie wziął ze
cisza. Andrzej gniótł w rękach taśmę, jakby to było gardło Ireny, Przez jego rozpalony mózg przemknęła myśl, że udusił Irenę i że ona umarła z jego ręki za popełnioną zdradę. Doznał uczucia ulgi, po chwili jednak oprzytomniał. Przecież Irena nie żyje i nie można jej zabić powtórnie. Zobaczył nagle znowu pyszczek nieżywej wiewiórki. Ale wiedział, że to wszystko nieprawda. Piekąca tęsknota za Ireną wdarła się do jego serca. Tęsknota, miłość i zazdrość.<br>Tracił panowanie nad sobą. Kopnął magnetofon, potem zasunął kotarę u okna, wyjął z kredensu koniak i pił prosto z butelki, dużymi haustami. Zastanawiał się przez chwilę, wreszcie wziął ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego