prędzej by ją dostał.<br> Tak się tu zawsze działo, taki był genius loci.<br> Jeśli ktokolwiek o cokolwiek się dopominał, zawsze budził<br>podejrzenia.<br> Sam o tym zapomniałem na nieszczęście, gdyż wieść o przepustce, możliwości <br>uzyskania przepustki, całkiem zawróciła mi w głowie.<br> Toteż uświadomiono mi kategorycznie, że non sum dignus.<br> Wolałem nie pytać, dlaczego.<br> Ponieważ poniewczasie ścierpłem na myśl, że jestem podejrzany o<br>mordercze instynkty, którym sam dałem wyraz wobec dwóch anielic w<br>perukach, dwojga świadków, na swoje nieszczęście i zgubę.<br> Jarząbek wrócił w niecały tydzień, a wrócił w glorii.<br> Wyściskał mnie, wycałował.<br> Nosiło go po korytarzach i salach, nie krępował się śpiewać