serca Hollywood. Gwiazdą, przez histerię której zostało zmarnowane tyle pracy i pieniędzy.<br>PS A swoją drogą dawno się niczym nie wzruszyłam. A może dawno nie byłam tak długo z daleka od domu, bezpieczeństwa, Marszałkowskiej, po prostu dawno nie byłam "gwiazdą".<br><br><tit>Klaus</><br><br>Mam wrażenie, że wszystkie gazety zwariowały na punkcie ankiet, quizów, krótkich wypowiedzi na różne tematy. Przynajmniej raz dziennie mam telefon, który brzmi mniej więcej tak:<br>- Dzień dobry, tu Albertyna Prustowska, jakim samochodem Pani jeździ?...<br>Ja na to przerażona:<br>- A dlaczego Pani pyta, nie zapłaciłam być może OC, czy coś się stało?...<br>- Nie, proszę pani, to ankieta do gazety "Iskra"... itp