Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
się okazało, z upływem lat rozpalał się w nich coraz wspanialej. W Polsce kłócili się z mniejszym zapałem.
I dopiero rozpaczliwe, nieopanowane ziewnięcie Marianne położyło kres znakomitej rozrywce. Alicja zerwała się z miejsca natychmiast, demonstracyjnie okazując troskę wyłącznie o nią z całkowitym pominięciem Włodzia. Włodzio mógł teraz nosić węgiel albo rąbać drzewo, albo najlepiej zrobić pranie, ale Marianne był zmęczona, Marianne musiała się położyć i odpocząć. Marianne musiała iść spać!...
W tym samym momencie Zosia zorientowała się, że Pawła ciągle nie ma. Z kolei Włodzio poszedł w zapomnienie. Pawłem zdenerwowałyśmy się wszystkie trzy.
- Gdzie on się plącze do tej pory? Czy
się okazało, z upływem lat rozpalał się w nich coraz wspanialej. W Polsce kłócili się z mniejszym zapałem.<br>I dopiero rozpaczliwe, nieopanowane ziewnięcie Marianne położyło kres znakomitej rozrywce. Alicja zerwała się z miejsca natychmiast, demonstracyjnie okazując troskę wyłącznie o nią z całkowitym pominięciem Włodzia. Włodzio mógł teraz nosić węgiel albo rąbać drzewo, albo najlepiej zrobić pranie, ale Marianne był zmęczona, Marianne musiała się położyć i odpocząć. Marianne musiała iść spać!...<br>W tym samym momencie Zosia zorientowała się, że Pawła ciągle nie ma. Z kolei Włodzio poszedł w zapomnienie. Pawłem zdenerwowałyśmy się wszystkie trzy.<br>- Gdzie on się plącze do tej pory? Czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego