Typ tekstu: Książka
Autor: Kieniewicz Stefan
Tytuł: Historia Polski 1795-1918
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1968
chłopów na dwory zaczęły się nazajutrz po nieudanym napadzie na Tarnów.
Tłum otaczał dwór pod pretekstem przeprowadzenia rewizji, wiązał lub zabijał na miejscu mieszkańców, niszczył ruchomości, a zwłaszcza akta kancelarii dworskiej, dzielił między siebie zawartość spichrzy i inwentarz. Następnie uzbrojona gromada ("czerniawa") szła na dwór sąsiedni. W ciągu 3 dni "rabacja" (jak mówili chłopi) rozgromiła niemal wszystkie dwory w obwodzie tarnowskim, przerzucając się na sąsiednie. W Tarnowie Breinl, przerażony siłą wybuchu, próbował paktować z tłumem; gdzie indziej władze już w końcu lutego usiłowały powstrzymać pogromy. I tak w Sądeckiem oddział chłopski pod wodzą Korygi został rozproszony przez wojsko.
W Przemyskiem ekspedycje
chłopów na dwory zaczęły się nazajutrz po nieudanym napadzie na Tarnów.<br>Tłum otaczał dwór pod pretekstem przeprowadzenia rewizji, wiązał lub zabijał na miejscu mieszkańców, niszczył ruchomości, a zwłaszcza akta kancelarii dworskiej, dzielił między siebie zawartość spichrzy i inwentarz. Następnie uzbrojona gromada ("czerniawa") szła na dwór sąsiedni. W ciągu 3 dni "rabacja" (jak mówili chłopi) rozgromiła niemal wszystkie dwory w obwodzie tarnowskim, przerzucając się na sąsiednie. W Tarnowie Breinl, przerażony siłą wybuchu, próbował paktować z tłumem; gdzie indziej władze już w końcu lutego usiłowały powstrzymać pogromy. I tak w Sądeckiem oddział chłopski pod wodzą Korygi został rozproszony przez wojsko.<br>W Przemyskiem ekspedycje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego