było na nie stać, szczególnie w biednych rejonach kraju. Ubezpieczenie drewnianych zabytkowych kościołów jest bardzo drogie&lt;/&gt; - mówi ekonom episkopatu ks. &lt;name type="person"&gt;Jan Drob&lt;/&gt;.<br>Diecezje będą mogły jeszcze negocjować stawki ubezpieczenia oraz rozszerzyć jego zakres o inne polisy, na przykład od kradzieży. Bo obok pożarów to druga plaga polskich parafii. Około połowy rabowanych w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt; dzieł sztuki i przedmiotów kultu pochodzi z obiektów sakralnych. Ułatwieniem dla złodziei są często niedostateczne zabezpieczenia przed włamaniami. Głównym natomiast kataklizmem dotykającym polskie kościoły są pożary. W ostatnim okresie co roku skreśla się z tego powodu z rejestru zabytków około dziesięciu świątyń. Do 1998 roku odnotowywano poniżej stu