Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Ale do niebezpieczeństwa można się przyzwyczaić. Kiedy współbracia wyjeżdżają na rekolekcje, to człowiek się żegna z myślą, że być może na dobre.
Napady na kościoły i misjonarzy są częstym zjawiskiem?
Nie. Takie napady zdarzały się raczej w Rwandzie, gdzie rzeczywiście kościoły palono. W Burundi nasiliły się natomiast ataki na tle rabunkowym. Dawniej, a jestem tu od 20 lat, nie było czegoś tego. Kiedyś mówiliśmy nawet, że istnieje tu azyl białej skóry. Czuliśmy się jak bociany w Polsce, mówiliśmy, że na inne ptaki ludzie polują, ale bociana nie zamordują. Tu też była taka tradycyjna nietykalność. Ale od kilku lat zupełnie to zaginęło
Ale do niebezpieczeństwa można się przyzwyczaić. Kiedy współbracia wyjeżdżają na rekolekcje, to człowiek się żegna z myślą, że być może na dobre.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Napady na kościoły i misjonarzy są częstym zjawiskiem?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie. Takie napady zdarzały się raczej w Rwandzie, gdzie rzeczywiście kościoły palono. W Burundi nasiliły się natomiast ataki na tle rabunkowym. Dawniej, a jestem tu od 20 lat, nie było czegoś tego. Kiedyś mówiliśmy nawet, że istnieje tu azyl białej skóry. Czuliśmy się jak bociany w Polsce, mówiliśmy, że na inne ptaki ludzie polują, ale bociana nie zamordują. Tu też była taka tradycyjna nietykalność. Ale od kilku lat zupełnie to zaginęło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego