zdaniem specjalistów będzie się nadal utrzymywać, przyszłość spokojnych obywateli, zdanych na łaskę pospolitych oprychów, rysuje się w iście czarnych barwach. Nic zatem dziwnego, że od pewnego czasu w naszym społeczeństwie daje się zaobserwować zmianę poglądów: liczba zwolenników przywrócenia kary śmierci rośnie, przy równocześnie malejącej liczbie przeciwników.<br>Przeciwnicy kary śmierci niezaprzeczalną rację mają w jednym: bandytę nie tyle odstrasza wysokość kary - choć niektórzy z tym polemizują - co jej nieuchronność i szybkość wykonania. Istotnym elementem walki z przestępczością jest też wyrobienie w społeczeństwie szacunku dla elementarnych norm prawnych. Za przykład do naśladowania stawiany jest w polskich mediach burmistrz Nowego Jorku, William Giuliani, syn