Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
bardziej niż kiedykolwiek odczuł cały ciężar swej sytuacji socjalnej i w humorze więcej niż kwaśnym jął naciągać powoli swój wykwintny garnitur.
Kończył właśnie golić się przed lustrem, gdy, poprzedzony pukaniem, do pokoju wszedł smukły, zawsze uśmiechnięty boy, niegdyś pierwszy sekretarz wielkiego towarzystwa ubezpieczeniowego, które przy nowym stanie rzeczy straciło wszelką rację bytu, i zameldował, że dwóch panów w ważnej sprawie pragnie widzieć osobiście mistera Dawida Lingslaya.
Innym razem mister Dawid, przeczuwając jakichś nudnych interesantów, byłby kazał zapewne powiedzieć, że nie ma go w domu. Dziś jednak, postanawiając wychylić do dna kielich społecznego obowiązku, gestem pełnym rezygnacji kazał prosić ich do salonu
bardziej niż kiedykolwiek odczuł cały ciężar swej sytuacji socjalnej i w humorze więcej niż kwaśnym jął naciągać powoli swój wykwintny garnitur.<br>Kończył właśnie golić się przed lustrem, gdy, poprzedzony pukaniem, do pokoju wszedł smukły, zawsze uśmiechnięty boy, niegdyś pierwszy sekretarz wielkiego towarzystwa ubezpieczeniowego, które przy nowym stanie rzeczy straciło wszelką rację bytu, i zameldował, że dwóch panów w ważnej sprawie pragnie widzieć osobiście mistera Dawida Lingslaya.<br>Innym razem mister Dawid, przeczuwając jakichś nudnych interesantów, byłby kazał zapewne powiedzieć, że nie ma go w domu. Dziś jednak, postanawiając wychylić do dna kielich społecznego obowiązku, gestem pełnym rezygnacji kazał prosić ich do salonu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego