Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
postawione w XX w. przede wszystkim przez protestantów, chyba u Bartha jest to w sposób skrajny postawione. Natomiast wydaje mi się, że Kołakowski bardziej tu idzie za tą linią fenomenologów religii (przede wszystkim Eliade i van der Leeuw), którzy by nie robili tak drastycznych rozróżnień między religią a wiarą, tylko raczej by widzieli tutaj daleko idącą tożsamość wielu rzeczy.
JS: A czy ja mówiłem w takim bardzo protestackim ujęciu?
PK: Ja to tak zrozumiałem.
JS: Ależ wręcz przeciwnie. Natura ludzka pochodzi od Boga i na szczęście nie zdołaliśmy doszczętnie jej pierwotnej, od Boga pochodzącej dobroci. Toteż Kościół katolicki nie kwestionuje tak radykalnie
postawione w XX w. przede wszystkim przez protestantów, chyba u Bartha jest to w sposób skrajny postawione. Natomiast wydaje mi się, że Kołakowski bardziej tu idzie za tą linią fenomenologów religii (przede wszystkim Eliade i van der Leeuw), którzy by nie robili tak drastycznych rozróżnień między religią a wiarą, tylko raczej by widzieli tutaj daleko idącą tożsamość wielu rzeczy.&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;JS&lt;/hi&gt;: &lt;who3&gt;A czy ja mówiłem w takim bardzo protestackim ujęciu?&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;PK&lt;/hi&gt;: &lt;who6&gt;Ja to tak zrozumiałem.&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;JS&lt;/hi&gt;: &lt;who3&gt;Ależ wręcz przeciwnie. Natura ludzka pochodzi od Boga i na szczęście nie zdołaliśmy doszczętnie jej pierwotnej, od Boga pochodzącej dobroci. Toteż Kościół katolicki nie kwestionuje tak radykalnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego